wtorek, 5 lutego 2013

I tyle z "nie chorowania".

Wystarczyło trochę deszczu wczoraj i chcąc nie chcąc leżę z gorączką... Która na szczęście już została trochę zbita przez tabletki. Ale jakoś na ból głowy pomagać nie chcą.
Cóż. Ale skoro mam chwilę, żeby cokolwiek napisać, wrzucę kolejną porcję kalendarza.
Chociaż najpierw chciałabym zapytać, czy ktoś z Was lub z Waszych znajomych umie tworzyć coś na szydełku? Chodziłoby mi o amigurumi, ja sama nie potrafię tego robić, a bardzo by mi zależało na pewnych dwóch wzorach... Ktoś chętny na jakąś wymianę? :)
Jeśli wiecie, że ktoś z Waszych znajomych potrafi zabrać się za coś takiego, zapytajcie proszę w moim imieniu. Dziękuję.




(kałamarnicę zaproponowała moja koleżanka, Nika)



1 komentarz:

  1. Nie wiem, dlaczego, ale zniknęłaś mi z listy... Już dodałam ponownie. Czy dobrze widzę Patricka na 6??

    OdpowiedzUsuń